Nowe wyzwanie dla fanów klasycznego Call of Duty: Zombies
Jeśli podobnie jak ja, masz miłe wspomnienia związane z nieustępliwą walką z hordami zombie w ciasnych przestrzeniach i nie martwisz się zbytnio o inne rzeczy, to prawdopodobnie grałeś dużo w Call of Duty: Zombies ze znajomymi i od dawna poszukujesz czegoś nowoczesnego, ale równie satysfakcjonującego. Otóż teraz jest taka gra: Hellbreach: Vegas, nowa kooperacyjna strzelanka FPS typu wave-based, inspirowana klasycznymi Call of Duty: Zombies, Killing Floor i Doom.
Tak, jestem świadomy, że istnieje tryb Zombies w nowym Call of Duty, ale bez zagłębiania się w szczegóły, to zupełnie coś innego od tego, w co pamiętam zagrać w Call of Duty Black Ops z 2010 roku. Jestem również świadom, że teraz chyba w pełni zmaterializowałem się w postaci mema „stary człowiek krzyczy na niebo”, ale to mi nie przeszkadza. Klasyczny Call of Duty: Zombies był najlepszy. A wtedy mieliśmy także Left 4 Dead 2! Ach, wtedy to było życie, ale wracając do tematu.
Hellbreach: Vegas właśnie zostało wydane w trybie Early Access za cenę 10 dolarów (9 dolarów z okazji specjalnej zniżki obowiązującej do 22 marca) i mimo że jeszcze nie miałem okazji zbyt wiele w niego grać, czuję się jakbym znów miał 20 lat i bawił się ze znajomymi w zadymionym mieszkaniu udając, że lubię palić ręcznie zwinięte papierosy tak samo jak uwielbiam przekrzykiwać się nawzajem, gdy chaotycznie tracimy teren na rzecz hord zombie.
Gra stworzona przez samodzielnego twórcę Ashley’a Ellisa, znanego jako Infinity Ape, pozwala 1-4 graczom na uwolnienie się na trzech mapach opanowanych przez dziewięć różnych rodzajów demonów. Twoim zadaniem jest, jak można się spodziewać, rozprawić się z nimi i obserwować, jak twój wynik rośnie. Gra oferuje ponad 19 odblokowywalnych broni i elementów kosmetycznych – żadne z nich nie są dostępne za prawdziwe pieniądze, zaznaczam – oraz ciekawe minigry, w których interaktujesz z automatami do gier, aby zdobyć broń, power-upy i kosmetyki.
Oprócz głównego trybu Survive, dostępne są również tryb klaustrofobiczny Trapped oraz tryb Gun Pro, który pozwala na doskonalenie celności we wszystkich rodzajach broni. Gra właśnie została wydana w trybie Early Access, więc można spodziewać się więcej trybów, map, broni, elementów kosmetycznych i innych nowości w przyszłości. Jednak już teraz za cenę 9 dolarów łatwo mogę polecić tę grę, zwłaszcza dla miłośników klasycznego Call of Duty: Zombies pewnego pokolenia.
Nie ma złego czasu na grę w najlepsze strzelanki FPS wszech czasów.
Sekcja FAQ oparta na głównych tematach i informacjach przedstawionych w artykule:
1. Czym jest Hellbreach: Vegas?
Hellbreach: Vegas to nowa kooperacyjna strzelanka FPS typu wave-based inspirowana klasycznymi grami, takimi jak Call of Duty: Zombies, Killing Floor i Doom.
2. Jakie są główne cechy gry?
Gra umożliwia 1-4 graczom walkę z dziewięcioma różnymi rodzajami demonów na trzech opanowanych przez nie mapach. Oprócz tego, gracz może odblokować ponad 19 broni i elementów kosmetycznych.
3. Jakie tryby gry są dostępne?
Oprócz trybu Survive, dostępne są również tryb klaustrofobiczny Trapped oraz tryb Gun Pro, który pozwala na doskonalenie celności we wszystkich rodzajach broni.
4. Czy gra oferuje więcej zawartości w przyszłości?
Tak, gra została wydana w trybie Early Access, więc można oczekiwać więcej trybów, map, broni, elementów kosmetycznych i innych nowości.
5. Jaka jest cena gry?
Gra jest dostępna za cenę 10 dolarów, ale obowiązuje specjalna zniżka do 22 marca, po której cena wyniesie 9 dolarów.
Definicje kluczowych terminów lub żargonu użytego w artykule:
– Kooperacyjna strzelanka FPS typu wave-based: Gra, w której gracze współpracują, aby przetrwać kolejne fale przeciwników.
– Early Access: Tryb wydania gry, w którym jest dostępna przed pełnym wydaniem, umożliwiając graczom testowanie, zgłaszanie błędów i dawanie opinii.
Sugerowane powiązane linki do głównej domeny (nie podstron) w formacie link name:
– hellbreach.com: Oficjalna strona gry Hellbreach: Vegas.
– callofduty.com: Oficjalna strona serii gier Call of Duty.
The source of the article is from the blog macholevante.com