Głosowanie w Call of Duty oparte na umiejętnościach

Odkryto, że matchmaking w Call of Duty opiera się na różnorodnych czynnikach, z których najważniejsze są połączenie i czas oczekiwania na rozpoczęcie meczu. Odkrycie to zostało przedstawione w niedawno opublikowanym blogu Activision, który daje głębszy wgląd w to, jak dokładnie funkcjonuje proces dobierania graczy w Call of Duty.

Według Activision, połączenie jest najważniejszym i najbardziej wpływowym czynnikiem w procesie matchmakingu. W przypadku gier wieloosobowych, niski ping i krótki czas oczekiwania na rozpoczęcie meczu są kluczowe, aby gracze mogli cieszyć się płynną rozgrywką. Kolejnym ważnym czynnikiem jest czas oczekiwania na rozpoczęcie meczu. Wszyscy chcemy spędzać czas na grze, a nie na oczekiwaniu na odpowiednią ilość graczy.

Wpływ na dobieranie graczy mają również inne czynniki, takie jak różnorodność dostępnych trybów gry oraz niedawne mapy i tryby, w jakie gracz grał. Activision podkreśla również, że umiejętności gracza są ważnym czynnikiem, ale nie są one decydujące.

Activision podzieliło się również informacjami na temat swoich danych dotyczących wyników graczy. Według tych danych, uwzględnianych jest wiele czynników, takich jak liczba zabójstw, śmierci, wygranych, przegranych, a także wybór trybu rozgrywki i ostatnie mecze. Wbrew popularnym teoriom, Activision wyjaśnia, że umiejętności gracza nie wpływają na wspomaganie celowania, zadawane obrażenia czy trafności.

Activision wyjaśnia, że dobór graczy oparty na umiejętnościach ma na celu zapewnienie różnorodności wyników dla graczy o wszystkich poziomach umiejętności. Jeżeli gracze o niższych umiejętnościach często przegrywają, mogą być skłonni do opuszczania meczów, co w konsekwencji prowadzi do dłuższych czasów oczekiwania na rozpoczęcie meczu i gorszych połączeń.

Warto również wspomnieć, że mimo kontrowersji wokół tematu matchmakingu, Activision wyraźnie opowiada się za uwzględnianiem umiejętności graczy. Firma podkreśla, że matchmaking oparty na umiejętnościach istniał już w Call of Duty 4: Modern Warfare z 2007 roku.

Cały wpis na oficjalnym blogu Activision jest godny uwagi dla graczy korzystających z gier wieloosobowych. Rzadko studio udostępnia tak szczegółowe informacje na temat warunków rozgrywki. Te wyjaśnienia mogą pomóc w zrozumieniu, jak inne gry podejmują decyzje dotyczące matchmakingu. W czasach, gdy matchmaking stanowi jeden z najbardziej kontrowersyjnych tematów w świecie gier, te wnioski będą służyć jako punkt odniesienia na dłuższą metę.

FAQ:

1. Jakie są najważniejsze czynniki w procesie matchmakingu w Call of Duty?
– Połączenie i czas oczekiwania na rozpoczęcie meczu są najważniejszymi czynnikami w procesie matchmakingu.

2. Dlaczego niski ping i krótki czas oczekiwania są istotne w grach wieloosobowych?
– Niski ping i krótki czas oczekiwania są istotne, ponieważ umożliwiają płynną rozgrywkę.

3. Jakie inne czynniki mają wpływ na dobieranie graczy?
– Dobieranie graczy uwzględnia również różnorodność dostępnych trybów gry, niedawne mapy i tryby, w jakie gracz grał.

4. Czy umiejętności gracza są decydujące przy dobieraniu?
– Umiejętności gracza są ważne, ale nie są decydujące przy dobieraniu graczy.

5. Jakie dane są uwzględniane podczas dobierania graczy?
– Dobieranie graczy uwzględnia dane dotyczące liczby zabójstw, śmierci, wygranych, przegranych, wyboru trybu rozgrywki i ostatnich meczów.

6. Czy umiejętności gracza wpływają na wspomaganie celowania, zadawane obrażenia czy trafności?
– Nie, umiejętności gracza nie wpływają na wspomaganie celowania, zadawane obrażenia czy trafności.

7. Jakie jest celem dobierania graczy opartego na umiejętnościach?
– Celem takiego dobierania jest zapewnienie różnorodności wyników dla graczy o różnych umiejętnościach.

8. Czy matchmaking oparty na umiejętnościach był obecny w poprzednich grach Call of Duty?
– Tak, matchmaking oparty na umiejętnościach istniał już w Call of Duty 4: Modern Warfare z 2007 roku.

Sugerowane linki powiązane z główną domeną:
– Strona główna Call of Duty
– Strona główna Activision

The source of the article is from the blog scimag.news