Xbox, kiedyś młody zdobywca na rynku gier, zdaniem czytelnika stracił swoją drogę i tożsamość. Seria nietrafionych posunięć i nagłych zmian strategii sprawiły, że ostatnie przejęcie Activision Blizzard przez Xboxa za zdumiewające 69 miliardów dolarów zostało poddane surowszej ocenie, co rodzi pytania o przyszłość platformy.
Mimo że przychody Xboxa zanotowały wzrost dzięki popularnym tytułom, takim jak Call of Duty, nadmierna cena przejęcia oznacza, że Xbox musi wygenerować znaczne zyski zanim w ogóle zbliży się do odzyskania kosztów. Pojawiają się obawy co do opłacalności tej inwestycji i tego, jak długo potrwa, zanim Xbox zacznie odnosić zyski z tego olbrzymiego zakupu.
Nagłe zmiany w strategii i częste zmiany kierunku działania pozostawiły wielu zastanawiających się, czy najwyżsi kierownicy Microsoftu naprawdę rozumieli konsekwencje tego przejęcia. Raporty o walkach wewnętrznych, zwłaszcza w związku z decyzją o wejściu w wieloplatformowość, wskazują na brak spójnej wizji i chaotyczne podejście do podejmowania decyzji.
Ponadto obecny brak istotnej sprzedaży konsol przez Xboxa prowadzi do spekulacji, że dział przypomina bardziej Activision Blizzard. Biorąc pod uwagę, że Call of Duty jest grą wieloplatformową, a Xbox polega głównie na tej franczyzie jako głównym źródle dochodów, pojawia się pytanie, co Xbox zyskał z ostatnich przejęć.
Czytelnik twierdzi, że wewnątrz Xboxa toczy się „wojna domowa”, gdzie jedni opowiadają się za wyłącznością, a inni są skłonni pozwolić, by Xbox stał się po prostu usługą. Ten konflikt wewnętrzny, w połączeniu z kłopotami z Game Passem, rodzi obawy co do przyszłego kierunku Xboxa i jego zdolności do odzyskania unikalnej tożsamości, jaką miał podczas ery Xbox 360.
Podsumowując, szał nabywczy Xboxa, zwłaszcza przejęcie Activision Blizzard, pozostawił firmę w stanie kryzysu tożsamościowego. Z brakiem wyraźnego kierunku i zależnością od gier wieloplatformowych, Xbox ryzykuje utratę swojego odrębnego charakteru na rynku gier. Pozostaje zobaczyć, co przyniesie przyszłość dla Xboxa i czy będzie w stanie odzyskać dawny blask.