Akcje w USA zanotowały lekki wzrost indeksu S&P 500, głównie dzięki sektorowi technologicznemu. W szczególności spółka Nvidia wyróżniła się, ponieważ jej akcje wzrosły ze względu na silne zapotrzebowanie, które analitycy opisali jako „wyjątkowo silne”. Jednak sektory usług komunikacyjnych i energetyki osiągnęły słabe wyniki, ograniczając ogólne zyski na rynku.
Inwestorzy z niecierpliwością oczekują nadchodzącego wystąpienia przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Powella, oraz publikacji danych dotyczących wskaźnika cen towarów i usług (CPI) pod koniec tygodnia. Dodatkowo wybory prezydenckie w USA pozostają w centrum uwagi uczestników rynku, którzy śledzą ich potencjalny wpływ na akcje.
Patrząc w przyszłość, amerykańskie akcje mogą mieć trudny okres już na początku sierpnia. Oczekuje się, że zwroty z rynku będą słabe ze względu na znaczące wypłaty środków przez inwestorów pasywnych. Ten trend, w połączeniu z potencjalnie rozczarowującymi wynikami korporacyjnymi, może zmusić fundusze systematyczne do sprzedaży akcji, nasilając w ten sposób stłumioną wydajność rynku. Scott Rubner, analityk Goldman Sachs, zwrócił uwagę na to zaniepokojenie.
Biorąc pod uwagę indeks Nasdaq 100, spółki związane z technologią prawdopodobnie odegrają kluczową rolę w przyszłym występie na rynku. Ich wyniki, wraz z szerszymi trendami rynkowymi, będą determinować ogólny kierunek amerykańskich akcji w nadchodzących miesiącach.
Podsumowując, amerykański rynek akcji odnotował niewielki zysk, głównie dzięki silnemu występowaniu sektora technologicznego, ale przed nim stoją wyzwania. Czynniki, takie jak wyprowadzenia środków przez inwestorów pasywnych i potencjalnie rozczarowujące zyski mogą osłabić zwroty i stworzyć trudniejsze środowisko dla inwestorów na rynku akcji w najbliższej przyszłości.