Tom Misch
Martyn Ware, znany muzyk stojący za Heaven 17, niedawno odrzucił lukratywną propozycję, by utwór zespołu „Temptation” znalazł się w długo oczekiwanym Grand Theft Auto VI. Członek założyciel wpływowej grupy synthpopowej podzielił się swoimi myślami w mediach społecznościowych, ujawniając, że otrzymał ofertę w wysokości 7500 dolarów za wieczyste prawa do piosenki, co uznał za nieatrakcyjne.
W szczerym przesłaniu Ware wyraził swoje początkowe podekscytowanie perspektywą zarobku, ale szybko stracił entuzjazm po zapoznaniu się z warunkami. Zauważył, że kwota ta to jednorazowa płatność, która zrzeka się wszelkich przyszłych tantiem związanych z utworem. Aby podkreślić powagę swojej decyzji, wspomniał o oszałamiających prognozowanych przychodach gry wynoszących 8,6 miliarda dolarów.
Artysta czuł, że taka oferta deprecjonuje zarówno jego pracę, jak i potencjalne zyski z gry, która ma dotrzeć do milionów graczy na całym świecie. Na platformach społecznościowych odbyły się dalsze dyskusje, w które zaangażowali się inni artyści. W szczególności Simon Raymonde z Cocteau Twins zachęcił Ware’a do ponownego rozważenia propozycji, zauważając, że duża gra, taka jak Grand Theft Auto, mogłaby zapewnić jego piosence znaczną ekspozycję.
Utwór „Temptation”, wydany pierwotnie w 1983 roku, pozostał znanym klasykiem, docenianym daleko poza swoim początkowym sukcesem. W miarę jak rośnie oczekiwanie na premierę Grand Theft Auto VI, która jest zapowiedziana na koniec 2025 roku, przemysł muzyczny wciąż zastanawia się nad równowagą między artyzmem a wartością komercyjną.
Decyzja Martyna Ware’a o odrzuceniu oferty na „Temptation” otwiera dyskusje na temat ewoluującego związku między muzyką a grami. Przemysł gier coraz bardziej dostrzega wartość muzyki, często wykorzystując popularne utwory, aby wzbogacić doświadczenia graczy i przyciągnąć publiczność. Ta sytuacja rodzi pytania dotyczące praw autorskich, praw artystów i finansowych implikacji licencjonowania muzyki do gier wideo.
Kluczowe pytania dotyczące tego tematu obejmują:
1. Jakie czynniki powinni brać pod uwagę artyści przy licencjonowaniu swojej muzyki do gier wideo?
– Artyści powinni ocenić potencjalne zarobki, długoterminową wartość swojej muzyki, ekspozycję na nowe publiczności i wpływ na swój wizerunek.
2. Jak typowo różnią się umowy licencyjne między grami wideo a innymi mediami?
– Licencjonowanie gier wideo często polega na jednorazowej płatności za wieczyste prawa, różniąc się od filmu czy telewizji, gdzie artyści mogą negocjować wyższe opłaty początkowe oraz bieżące tantiemy.
3. Jaki wpływ ma licencjonowanie muzyki na karierę artysty i stabilność finansową?
– Może zapewnić znaczne dochody, ale niekorzystne umowy mogą ograniczać przyszłe zarobki. Artyści muszą ocenić bezpośrednie korzyści finansowe w kontekście potencjalnych długoterminowych zysków.
Kluczowe wyzwania i kontrowersje związane z tym tematem obejmują:
– Niskie wynagrodzenie artystów: Wiele osób uważa, że oferty za ich muzykę nie odzwierciedlają rzeczywistej wartości, jaką ich praca wnosi do przedsięwzięcia.
– Długoterminowe konsekwencje licencjonowania: Przyjęcie oferty, która zrzeka się przyszłych tantiem, może prowadzić do strat finansowych, zwłaszcza jeśli gra stanie się hitem.
– Presja branżowa do dostosowania się: Artyści mogą spotkać się z presją ze strony rówieśników lub norm branżowych, by przyjmować oferty, które mogą nie być w ich najlepszym interesie.
Zalety przyjmowania ofert licencji muzyki do gier wideo:
– Zwiększona ekspozycja: Pojawienie się w popularnych grach może wprowadzić twórczość artysty do nowej, globalnej publiczności.
– Natychmiastowe korzyści finansowe: Znaczna płatność z góry może być korzystna dla artystów potrzebujących natychmiastowego wsparcia.
Wady:
– Utrata przyszłych zarobków: Przyjęcie jednorazowej płatności może oznaczać utratę znacznych dochodów z tantiem z udanej gry.
– Potencjalne ryzyko dla marki: Powiązanie z treścią lub tematyką gry nie zawsze może pasować do wizerunku artysty.
Aby lepiej zrozumieć implikacje muzyki w grach i prawa artystów, warto zapoznać się z tymi linkami:
Music Business Worldwide
The Verge
IndieWire
