Od dwóch lat minęły od czasów słynnych wycieków związanych z grą Grand Theft Auto VI, gdzie hakerom udało się uzyskać ponad 90 minut materiałów z rozwoju wysoce wyczekiwanej gry od Rockstar. Wycieki dały fanom pierwszy rzut oka na grę, ujawniając szczegóły dotyczące bohaterów, miejsca akcji i otoczenia. Podczas gdy wycieki były ważne dla fanów, były Rockstar developer Obbe Vermeij uważa, że nie były one tak znaczące, jak się wydawało.
W niedawnej rozmowie z SanInPlay na Youtube, Vermeij podzielił się swoimi przemyśleniami na temat wycieków. Nie obwiniając obecnego zespołu deweloperów z Rockstar, sugerował, że wycieki zyskały tak dużą uwagę, ze względu na tajemniczą naturę studia. Według Vermeija, gdyby Rockstar był bardziej otwarty na temat swoich projektów, wycieki nie miałyby takiego dużego wpływu.
Vermeij rozumie, dlaczego duże firmy jak Rockstar wybierają milczenie. Gdy fakty związane z ich projektami są ujawniane, często spotykają się z krytyką i negatywnymi opiniami. Zachowując milczenie na temat swojej pracy, Rockstar unika tej potencjalnie negatywnej odpowiedzi. Vermeij uważa, że pozostanie cicho jest dla nich „najlepszym rozwiązaniem”, choć może skutkować wyciekami, takimi jak te, do których doszło w 2022 roku.
Podczas gdy fani z niecierpliwością czekają na premierę Grand Theft Auto VI, krążą plotki o możliwym wydaniu drugiego oficjalnego zwiastuna wkrótce. Licznik odliczania trwa, a fani mają nadzieję, że zwiastun zostanie wydany w oficjalny sposób, a nie poprzez wycieki.
Skuteczność strategii tajności Rockstar wciąż jest tematem dyskusji. Pomimo że zapobiega negatywnym spekulacjom, wycieki mogą wciąż wystąpić i wpłynąć na podniecenie związane z wyczekiwaną grą. Na razie fani mogą tylko czekać i mieć nadzieję na oficjalne nowości od Rockstar Games, wraz z cierpliwym oczekiwaniem na premierę Grand Theft Auto VI.