Microsoft pozostawia Blizzardowi wolną rękę po przejęciu

Microsoft pozostawia Blizzardowi wolną rękę po przejęciu

Microsoft pozostawia Blizzardowi wolną rękę po przejęciu

Microsoft nie spieszy się z wprowadzeniem zmian po przejęciu miliardowego triumwiratu wydawniczego – firma wygląda na to, że przyjęła sobie do serca znaną sentencję „jeśli działa, nie naprawiaj”. Konsolidacje biznesów często wiążą się z problemami, prowadząc do wielu zwolnień, anulowania produktów i poważnych przerw. Ale tak nie jest w przypadku przejęcia przez Microsoft firmy Activision Blizzard King za 70 miliardów dolarów. Wprawdzie trójramienne przedsiębiorstwo jest teraz własnością Microsoftu, ale ABK działa jako firma o ograniczonej integracji – podobnie jak ZeniMax/Bethesda, ABK ma własne budżety, tworzy własne projekty i prowadzi własne księgi finansowe.

Blizzard wyraźnie cieszy się tym, że został włączony do korporacji Microsoft. W niedawnym wywiadzie udzielonym VideoGamesChronicle, wiceprezes World of Warcraft – Holly Longdale – stwierdziła, że miliardowy gigant technologiczny nie zaczął wszystkim mówić, co mają robić. WoW ma się teraz świetnie, a Microsoft nie chce wchodzić mu w drogę. Innymi słowy, Microsoft chce, aby Blizzard po prostu kontynuował to, co robi – zarabiał setki milionów dolarów kwartalnie na udanych grach usługowych na żywo.

„Nikt nie każe nam niczego robić. World of Warcraft radzi sobie bardzo dobrze, a oni są bardzo dumni z tego, co udało mu się osiągnąć, więc to prawie tak, jakby mówili: 'po prostu pozwólcie mu istnieć i pozostawcie go wspaniałym'”, powiedziała Longdale VGC (WoW jest jednym z najbardziej dochodowych tytułów Blizzarda i budzi zazdrość na rynku gier MMO).

Microsoft może faktycznie nie ingerować i nie przejmować kontroli nad Blizzardem, dopóki przychody i zyski są zdrowe, z wyjątkiem kwestii takich jak dostępność na platformie i logistyka Xbox Game Pass.

I zdają się być zdrowe. Nie wiemy już, ile zarabia Blizzard, ponieważ Microsoft nie przekazuje tej informacji. Wszystkie raporty finansowe ABK zostały usunięte z listy. Ale w drugim kwartale 2023 (kwiecień – czerwiec) Blizzard zarobił ponad 1 miliard dolarów w ciągu trzech miesięcy głównie dzięki wydaniu Diablo IV.

Microsoft po przejęciu firmy Activision Blizzard King za 70 miliardów dolarów nie planuje wprowadzać dużych zmian w działalności nowego nabytku. Przejęcia często wiążą się z konsolidacją biznesów i zwolnieniami, jednak ABK działa jako firma o ograniczonej integracji, podobnie jak wcześniej ZeniMax/Bethesda. Blizzard zachowuje własne budżety, tworzy własne projekty i prowadzi własne księgi finansowe.

Wiceprezes World of Warcraft, Holly Longdale, podkreśliła w wywiadzie udzielonym VideoGamesChronicle, że Microsoft nie narzuca żadnych zmian w działalności Blizzarda. Microsoft nie chce wchodzić Blizzardowi w drogę i po prostu chce, aby firma kontynuowała swoje dotychczasowe sukcesy. World of Warcraft jest jednym z najbardziej dochodowych tytułów Blizzarda i zarabia setki milionów dolarów kwartalnie dzięki udanym grom usługowym na żywo.

Microsoft po przejęciu nie angażuje się w codzienne działania Blizzarda ani nie przejmuje kontroli nad firmą. Jednak mogą występować pewne interferencje, jeśli chodzi o dostępność gier Blizzarda na platformie Xbox Game Pass.

Mimo że obecnie brakuje informacji na temat zarobków Blizzarda, drugi kwartał 2023 roku był dla firmy bardzo udany. W ciągu trzech miesięcy Blizzard zarobił ponad 1 miliard dolarów głównie dzięki wydaniu gry Diablo IV.

Przejęcie Activision Blizzard King przez Microsoft ma duży wpływ na branżę gier wideo. Microsoft, będąc jednym z największych graczy na rynku technologicznym, staje się jeszcze bardziej potężny w branży gier. Ta fuzja może wpływać na konkurencję, trendy i innowacje w przemyśle gier. Jest to również sygnał dla innych firm, że konsolidacja w branży jest nadal możliwa i że kluczowi gracze mogą wciąż inwestować znaczne sumy w celu rozszerzenia swojego zasięgu i wpływu na rynek.

Przewiduje się, że połączenie Microsoftu z Activision Blizzard King przyniesie nowe możliwości rozwoju dla obu firm. Microsoft, posiadając duże doświadczenie w zakresie technologii i chmur obliczeniowych, może wspierać Blizzard w dalszym rozwoju gier usługowych na żywo, które przynoszą im duże zyski. Z drugiej strony, Blizzard może wpłynąć na strategię Microsoftu w dziedzinie gier, przyczyniając się do rozwoju nowych tytułów i pomagając w zdobywaniu większych udziałów na rynku.